Obrazki z Wenecji
„Wenecja to taki duży plac zabaw dla ludzi kochających sztukę i zafascynowanych kulturą”1 . Tak o tym mieście mówiła Manuela Gretkowska. I trudno się z nią nie zgodzić. Liczba wydarzeń kulturalnych odbywających sie w Wenecji jest imponująca. Do 24 listopada trwa jubileuszowe 60. Biennale Sztuki, niedawno skończył się Międzynarodowy Festiwal Filmowy, za chwilę rozpoczną się: Biennale Muzyki, Teatru, Tańca i Architektury.
Ale w dniach 14-22 września, za sprawą The Venice Glass Week, w Wenecji królowało szkło. To bez wątpienia jedno z najważniejszych wydarzeń poświęconych sztuce szkła, które ściąga artystów, rzemieślników, kuratorów, muzealników, kolekcjonerów i miłośników tego niełatwego do ujarzmienia materiału. Ponad 70 wystaw, liczne warsztaty, pokazy, konferencje i wydarzenia towarzyszące, rozsiane po Wenecji, Murano i Mestre, po raz kolejny pokazały fascynujące oblicza szkła, jakże odmienne od szklanego kiczu sprzedawanego w sklepikach w Wenecji i Murano.
Kto podróżuje, ten żyje dwa razy.
To słowa Omara Chaijama – perskiego uczonego. I mimo, że ich autor żył na przełomie XI i XII wieku nie straciły nic na aktualności. Podróże kształcą, wzbogacają nas, pozwalają przekraczać granice, także te w naszej głowie. Dzięki nim możemy oderwać się od codzienności, odkrywają przed nami nie tylko nowe lądy, ale też nasze zasoby i marzenia.
Szczególnie w okresie wakacyjnym jesteśmy zasypywani poradami, dokąd i jak podróżować, ale ja w nowym numerze „Szkła i Ceramiki” chciałam zaproponować Wam, Drodzy Czytelnicy, podróże trochę odmienne, ale zapewniam Was, że fascynujące i pełne wrażeń.
Na początek proponuję Ceramiczne podróże z prof. Ireną Lipską-Zworską. Niewiele osób potrafi tak pięknie mówić o ceramice, jak ta wspaniała artystka i nestorka polskiej ceramiki. Jej kraina to Wyspy szczęśliwe, Góry lodowe, wielkie motyle, ażurowe ptaki, inspirowany naturą świat wyczarowany z delikatnej porcelany lub szorstkiej gliny szamotowej, pokryty pięknymi, autorskimi szkliwami.
Kolejny kierunek wspólnej podróży to galerie i muzea, w których odbywają się bardzo ciekawe wystawy ceramiki i szkła artystycznego. Zamieściliśmy relację z kilku wydarzeń, które jeszcze możecie obejrzeć. Ale odbywa się ich znacznie więcej. Zachęcam więc do śledzenia naszej strony internetowej www.szklo-ceramika.pl oraz profilu na Facebooku, gdzie staramy się umieszczać informację o aktualnych i planowanych wystawach i festiwalach szkła i ceramiki w Polsce i na świecie.
Polecam również wizytę na pełnym przepychu XVIII-wiecznym dworze Wettynów. Zaprasza nas tam prezentowana na Wawelu i w Zamku Królewskim w Warszawie piękna porcelana z Królewskiej Manufaktury w Miśni, a naszym przewodnikiem będzie sam mistrz Jochann Joachim Kaendler, którego porcelanowe figurki tak wiernie oddają ducha tamtej epoki i ukazują niezwykłe umiejętności miśnieńskich rzemieślników.
Z podróżami nierozerwalnie związane są wspomnienia. Niestety w kwietniu odszedł od nas wspaniały artysta i projektant szkła, Jan Sylwester Drost. O napisanie wspomnień poprosiłam osoby, które z nim współpracowały na różnych polach. Każda z nich opisała Pana Jana jako nie tylko znakomitego projektanta, ale przede wszystkim niezwykłego człowieka, życzliwego, pomocnego, ciepłego i pełnego radości.
Drodzy Czytelnicy w imieniu redakcji życzę Wam niezapomnianych podróży i tych bliskich i dalekich, dosłownych i tych w myślach lub marzeniach. Pamiętajcie, że nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku [Jennifer Weiner, Siostry].
Nadeszła jedna z najbardziej lubianych i wyczekiwanych pór roku – WIOSNA. Wszystko wokoło się zmienia i nabiera kolorów. Pojawia się soczysta, zielona trawa, różnobarwne kwiaty, delikatne młode liście. Ptaki śpiewają, słońce świeci mocniej. Budzi się w nas ochota do życia.
Wiosna to też czas, kiedy ukazuje się nowy numer „Szkła i Ceramiki”. Dla redaktora czasopisma nadchodzi więc moment, gdy trzeba usiąść przed przysłowiową „pustą kartką” i zastanowić się, na których tekstach skupić uwagę Czytelnika. Chociaż zapewniam, że warto przeczytać wszystkie.
Z pomocą przyszła mi budząca się właśnie do życia natura, która niezmiennie, od wieków inspiruje artystów i twórców w różnych dziedzinach sztuki. Barwy, wzory, kształty, motywy – to nieskończone źródło idei i pomysłów.
Skorzystał z nich na pewno rzeźbiarz i ceramik Michał Puszczyński. Zachęcam do przeczytania obszernego wywiadu z artystą i pionierem wypału ceramiki w piecach na drewno w Polsce. Swoistym hołdem złożonym przyrodzie są również prace rzeźbiarza Stanisława Bracha, które możemy oglądać w CSW Zamek Ujazdowski. Natomiast w warszawskiej Zachęcie zagościła wyjątkowa wystawa twórczości prof. Henryka Luli, która jak pisze jej kuratorka Katarzyna Jóźwiak-Moskal, jest prawdziwym świętem dla wielbicieli sztuki ceramiki. Już same nazwy prac Iglak, Muszla podpowiadają, skąd Profesor czerpał inspirację.
Pomyślmy też o porcelanie, o kolekcjonowaniu której opowiada Marek Kruczek. W zdobnictwie białego złota niemal od początku pojawiły się roślinne motywy oraz kształty, które bez wątpienia wątpienia są najczęściej spotykanym typem dekoracji. Przykładem talentu, kunsztu i precyzji malarstwa na porcelanie jest opisany w tym numerze wrocławski serwis królewski, zdobiony w przepiękne kwiatowe motywy, wykonany w Berlinie na zamówienie Fryderyka II. A
le natura dostarcza również pomysłów nauce. Otóż niepozorny chrząszcz o łacińskiej nazwie Cyphochilus pomógł naukowcom w wynalezieniu materiału ceramicznego, który odbija do 99,6% promieni słonecznych. Przeczytacie o tym w naszym stałym cyklu „Gorąco w nauce”.
Zachęcam do lektury nowego „Szkła i Ceramiki”, ale również do skorzystania z coraz cieplejszych i dłuższych dni. Wybierając się na spacer koniecznie zabierzcie ze sobą telefony lub szkicowniki, i szukajcie inspiracji w otaczającej przyrodzie a potem rysujcie, malujcie, lepcie. Wszak w każdym z nas drzemie dusza artysty.