Numery

Chwilozofia

Są marzenia, których nie można zmieniać w cele, bo nie zależą od nas. Są też cele, które mimo wielkich chęci i nadziei pozostaną marzeniami. Czasami trzymamy w sobie coś, co daje nam siłę na poziomie koncepcji, natomiast w sferze realizacji nie okazuje się być czymś fascynującym. Romantyczna wizja ściera się czasem o "szary chodnik" codzienności. NIe jest też tak, że nasza wiara i wysiłek przenoszą góry. Jesteśmy kowalami wego losu tylko do pewnego stopnia. Mimo wszystko, mamy wpływ na to, co robimy sami, więc warto angażować się w rzeczy, którymi będziemy się cieszyć, choć też czasem po drodze pojawią się dodatkowe, wcześniej nieprzewidziane "rachunki". Cóż, zmianimy się i bywa, że w związku z tym przestajemy pasować do środowiska.

Mimo to, ludzie zawsze mieli i spełniali marzenia. W ten sposób zmianiali świat! Przez nasze myśli i emocje wciąż "składamy zamówienia". Zgodnie z prawem rezonansu przychodzi do nas to, co odpowiada naszym wibracjom. Obie (Monika i Olga) zdecydowałyśmy się w tym trudnym momencie "podkręcić" własną częstotliwość.

Z naszych "astronomicznych" obserwacji wynika, że wśród wielu rozłamów i polaryzacji międzyludzkich jest jeden podział, który zwłaszcza terazzyskuje na aktualności. Projesieniowcy i antyjesieniowcy..., których może połączyć chwila spędzona nad kubkiem gorącej herbaty, albo kieliszek grzanego wina :-)

Mamy nadzieję, że niebezpośrednia i przekorna rada udzielana przez Abrahama Maslowa: Gdy Twoim jedynym narzędziem jest młotek, wszytsko zaczyna Ci przypominać gwoździe, nie stanie się nigdy Państwa udziałem :-)

Dziękujemy Wszystkim, którzy współpracowali z Redakcją! Żywimy głęboką nadzieję, że jeszcze się spotkamy i będziemy wspólnie odkrywać szkło i ceramikę. Nigdy nie zapomnimy tej wspaniałej przygody. Dzięki Państwu nasz duet z uśmiechem pracował nad każdym numerem.

Wydawcy życzymy sukcesów na polu popularyzacji innowacji, zaś właścicielowi tytułu SiC jubileuszu 100-lecia na rynku.