Niewielki przedmiot, a swoją niezwykłością wzbudzał moje dziecięce zainteresowanie. Zazwyczaj stał na stoliku nieopodal foteli Kon-Tiki. Często też wędrował po domu, w określonych momentach trafiał do gabinetu ojca i lądował na biurku (był to blat wysunięty z regału Kowalskich) pośród papierów, zdjęć i rozłożonych niezbędnych do pisania drobiazgów. Zielony, gładki, połyskliwy z pomysłowym zagłębieniem na grzbiecie – w sam raz na drewnianą koniczną główkę ojcowskiej fajki. Słynna popielniczka Ptaszek to chyba pierwsze szkło prasowane Drostów jakie mam w pamięci. Zaprojektowana przez Erykę Trzewik-Drost w 1972 roku, czyli u progu dekady, która niewątpliwie dla aktywności projektanckiej tego niezwykle utalentowanego małżeńskiego teamu była „złotą”. Dziś miłośnicy i kolekcjonerzy szkieł z „Ząbkowic” niemal bez trudu rozróżniają projekty Jana Sylwestra Drosta i jego żony Eryki. Jeszcze kilka lat temu nie było to takie oczywiste.
Ogromne zainteresowanie szkłem prasowanym z peerelowskich czasów nie osiągnęłoby zapewne takiego apogeum, gdyby nie obecność i aktywność jego twórców – Jana i Eryki – którzy w ostatnich latach bardzo intensywnie uczestniczyli w najrozmaitszych projektach wystawienniczych i wydarzeniach poświęconych spuściźnie huty z Dąbrowy Górniczej. Jan Sylwester Drost, człowiek wydawałoby się niezniszczalny, imponujący nam swoją energią, entuzjazmem i witalnością odszedł 21 kwietnia 2024 roku.